Efekt motyla……….

Roman Lorens, 05 Lipiec 10 Dodaj komentarz | Wyślij | Drukuj

Słowo „chaos” w języku potocznym oznacza duże nieuporządkowanie. Bardzo często słowem tym określamy również zjawiska, których nie potrafimy ogarnąć i co za tym idzie zrozumieć. Zgodnie z mocno rozwijającą się teorią chaosu, wiele zjawisk charakteryzujących się dużą wrażliwością rozwiązań, jest niezwykle podatnych na małe nawet zaburzenia parametrów. Popularnie nazywane jest to „efektem motyla”, gdyż znikoma nawet różnica na jakimś etapie, może po dłuższym czasie urosnąć do dowolnie dużych rozmiarów. Skąd moje rozważania na temat chaosu?? No cóż….. obserwując poczynania Ministerstwa Edukacji Narodowej, nie sposób uniknąć tego typu porównań.

Pracując wiele lat w oświacie często miałem wrażenie, że urzędnicy ministerstwa edukacji żyją w swoim świecie i za nic mają kalendarz roku szkolnego, który zresztą ogłasza zawsze ich szef.

Dlatego zwykłem się złościć, a nie dziwić, że akty prawne, które winny ukazać się co najmniej trzy miesiące przed rozpoczęciem nowego roku szkolnego, pojawiały się np. w jego połowie. Wystarczy wspomnieć tak fundamentalne rozporządzenia jak Rozporządzenie MENiS z 1 grudnia 2004 r. w sprawie uzyskiwania stopni awansu zawodowego przez nauczycieli czy też Rozporządzenie MEN z dnia 15 grudnia 2006 r. w sprawie szczegółowych zasad sprawowania nadzoru pedagogicznego.

Patrząc jednak na aktualne działania ministerstwa moja złość zamieniła się w przerażenie i zacząłem poważnie się zastanawiać, czy resort panuje jeszcze nad polska oświatą?

W dniu 28 maja 2010 roku Minister Edukacji Narodowej podpisała rozporządzenie w sprawie świadectw, dyplomów państwowych i innych druków szkolnych, które następnie zostało ogłoszone w Dzienniku Ustaw Rzeczypospolitej Polskiej (Dz.U. nr 97, poz. 624). Rozporządzenie wejdzie w życie z dniem 15 czerwca 2010 r. Należy zauważyć, że rozporządzenie wprowadzające nowe druki świadectw, czy tez arkuszy ocen /które zresztą szkoły wypełniły we wrześniu!!/ ukazał się 10 dni przed zakończeniem zajęć!!

Nie dość tego, z dniem wejścia w życie przepisów rozporządzenia, dyrektorzy przedszkoli i szkół podstawowych, w których zorganizowano oddziały przedszkolne, mieli wydać rodzicom dzieci objętych rocznym przygotowaniem przedszkolnym „Informację o gotowości dziecka do podjęcia nauki w szkole podstawowej" na druku według wzoru nr 70, określonego w załączniku nr 3 do rozporządzenia!!!

No cóż….. nie pierwszy i zapewne nie ostatni niestety raz urzędnicy MENu doskonale wpisują się w teorię chaosu…….. Szkoda tylko, że ich beztroska zamienia delikatne muśnięcie motyli skrzydeł na tajfun w szkołach…..