Imię i nazwisko:
Adres email:

Blended Learning. Co to jest? I dlaczego stanowi przyszłość edukacji?

Colin Rose, 11 Kwiecień 14

Nie zdając sobie z tego sprawy, stałem się pionierem blended learning. Jakieś 12 lat temu poproszono mnie o rozwiązanie następującego problemu: w jaki sposób uczyć mniej popularnego drugiego języka w szkołach, które nie mają zatrudnionego na stałe nauczyciela języków obcych?
 

W Wielkiej Brytanii prawdziwe wyzwanie stanowiło nauczanie włoskiego w szkołach, w których nauczyciele nie mieli wystarczającej liczby godzin na „wyrobienie” programu. Stworzony przeze mnie model był bardzo prosty – polegał on na zasadzie: "naucz się podstaw sam w domu przy pomocy materiału udostępnionego online, a następnie pracuj nad płynnością konwersacji podczas cotygodniowych lekcji". Ku naszemu zaskoczeniu, efekty dorównały – a często nawet przekraczały – te osiągane na tradycyjnych lekcjach.

Zaadaptowaliśmy ideę blended learningu do celów nauczania angielskiego dorosłych Polaków, co można sprawdzić na www.szybkiangielski.pl w Instytucie Colina Rose. Kurs ten łączy historię ilustrowaną fotografiami z ćwiczeniami bazującymi na teorii inteligencji wielorakich uniwersytetu Harvard. Co tydzień odbywają się aktywizujące wszystkich zajęcia w grupach.

Rezultaty tej formy nauczania są coraz lepsze. Niezależne badania pokazały, że nasi kursanci uczą się ponad dwa razy szybciej w porównaniu z tradycyjnym kursem – a rezygnuje jedynie 5% uczniów, podczas gdy z tych konwencjonalnych kursów rezygnuje często aż 65%.

W jaki sposób blended learning może pomóc w osiąganiu lepszych wyników i zwiększać motywację uczniów? Oto odpowiedzi na najczęściej zadawane pytania.


Na czym polega blended learning?

Każda szkoła podchodzi trochę inaczej do nauczania w formie mieszanej, czyli blended learningu. Wspólną cechą jest korzystanie z zewnętrznych, wirtualnych elementów wprowadzających lub uzupełniających i utrwalających to, czego nauczyliśmy się wspólnie w klasie. Uczniowie mają poczucie kontroli i odpowiedzialności nad czasem, który poświęcają na naukę.

Niektóre kursy wykorzystują do współpracy grupy dyskusyjne online, inne preferują Google Docs i udostępnianie materiałów – zatem powiedzmy grupy czteroosobowe mogą stworzyć wspólną pracę wyłącznie online, zapisując wyniki "w chmurze". Przy zastosowaniu takiej formy nauki wytłumaczenie "pies zjadł mi pracę domową" nie ma już racji bytu.

Efektywne wykorzystanie blended learningu z korzyścią dla uczniów i nauczycieli polega na udanym połączeniu różnych środków przekazu w taki sposób, aby aktywnie zaangażować uczniów.

Wbrew pozorom blended learning nie wymaga wprowadzenia zaawansowanych technologii. Można wykorzystać sprzęt, który większość uczniów ma już w domach, np. komputery czy tablety.

Można zastąpić dużą część prac domowych i pracy na lekcji w formie "kartka-ołówek" / "kreda-tablica" poprzez dynamiczne dyskusje i debaty online, wykorzystując oprogramowanie platformy learningowej, np. ItsLearning, Edmodo lub Collaborize Classroom oraz inicjując współpracę dzięki Google Docs.  


Skąd pochodzą materiały?

W Polsce programy takie jak Eduscience i Scholaris (projekt systemowy), które oferują bezpłatnie różnego rodzaju materiały – zweryfikowane i merytorycznie dopracowane. W języku angielskim są to np. lekcje TED-Ed (zwykle trwające 4-6 minut), PBS.org, History.com, KhanAcademy, BBC revision – wiele materiałów można też znaleźć na http://www.refseek.com/directory/educational_videos.html.

Blended learning opiera się na wykorzystaniu materiałów wysokiej jakości oraz nawiązaniu do ich treści poprzez dynamiczne dyskusje w klasie lub w formie czatu czy wideokonferencji lub też zadania pisemne. Pomoce wizualne stanowią wsparcie – wstęp lub uzupełnienie materiału, który potem jest opracowywany indywidualnie bądź w grupach.

Coraz więcej nauczycieli nagrywa własne materiały, co nazywamy nauczaniem w formie „odwróconej lekcji”. Wprowadzenie „odwróconego nauczania” wymaga użycia jedynie kamery cyfrowej – a większość kamer cyfrowych ma świetne funkcje nagrywania. Do edycji potrzebny jest jeden z ogólnodostępnych programów typu Camtasia czy Jing umożliwiających przekształcanie prezentacji PowerPoint na filmy wideo. Można też użyć jednego z edytorów wideo, w które wyposażona jest większość komputerów.

Osobiście nie jestem specjalistą od technologii, ale potrzebowałem zaledwie godziny – i kilku przekleństw – aby nauczyć się samodzielnie edycji wideo.


Jak można kontrolować wykorzystanie urządzeń elektronicznych w klasie? 

Podstawową obawę nauczycieli przed wprowadzeniem urządzeń mobilnych do szkoły lub klasy stanowi fakt, że uczniowie mogą zajmować się wszystkim innym tylko nie zadaniem zleconym przez nauczyciela.

W związku z tym niezbędne jest wprowadzenie odpowiedniego systemu kontroli i zasady, że wyłączamy dźwięk i ekran, gdy robimy coś, co nie wymaga wykorzystania sprzętu elektronicznego. Gdy zadanie wykorzystuje tablety czy iPady, większość nauczycieli po prostu mówi: "Włączamy urządzenia".

Ponieważ uczniowie wiedzą, że w pewnym momencie będą mogli z nich skorzystać, nie mają aż takiej potrzeby używania elektroniki do celów towarzyskich i do zabawy podczas lekcji. Skoro urządzenia nie są już tabu, nie działa efekt zakazanego owocu.

Zagrożenie wykorzystania urządzeń mobilnych w niewłaściwym celu istnieje tylko w przypadku wprowadzenia zasady, że każdy uczeń może korzystać z własnego sprzętu – tabletu, laptopa czy nawet smartfona (z ang. BOD – Bring Your Own Device). Natomiast jeśli szkoła zainwestuje w zakup sprzętu dla uczniów, to wiąże się to jednoznacznie z zainstalowaniem odpowiedniego oprogramowania zabezpieczającego – zarówno przed zagrożeniami z zewnątrz, jak i przed niedozwolonymi praktykami w czasie lekcji. Za pomocą odpowiedniego oprogramowania nauczyciel ma podgląd do urządzenia każdego ucznia i weryfikuje w dowolnym momencie co w danej chwili on robi. Dzięki temu może na bieżąco rozsyłać materiały i ćwiczenia podczas lekcji, a także prowadzić testy i sprawdziany w wersji online.


Czy blended learning pozwala na oszczędności?

Jeśli wprowadzenie blended learningu miałoby być jedynie sposobem na cięcie kosztów, to w tym wypadku nie jestem zwolennikiem tej idei. Popieram ją jedynie ze względu na pozytywny wpływ na indywidualizację procesu nauczania - pozwala ona spełnić potrzeby uczniów nauki we własnym tempie, jednocześnie pozwala im nabyć kompetencje poruszania się w cyfrowym świecie i efektywnie korzystać z jego zasobów.


Co na temat Blended Learning sądzą rodzice?

Większość rodziców jest zadowolonych wiedząc, że ich pociechy uczą się korzystać z uzrądzeń mobilnych pod kontrolą nauczyciela, bo wiedzą, że ta wiedza będzie im w przyszłości niezbędna. 

Jednak ci rodzice, którzy sami nie czują się zbyt pewnie w nowych technologiach, mają często spore obawy i są przeciwni wprowadzaniu urządzeń mobilnych do szkół. Dlatego tak ważne jest wyjaśnienie wszystkich korzyści. Podczas spotkań z rodzicami można zaprezentować w jaki sposób sprzęt elektroniczny jest wykorzystywany w praktyce – niemal zawsze rozwiewa to ich wątpliwości.

Na przykład jeden z nauczycieli stworzył film wideo Animoto przedstawiający uczniów pracujących podczas lekcji prowadzonej metodą blended learning, a następnie zaprosił rodziców na wirtualną wycieczkę po stronie internetowej klasy, co zrobiło ogromne wrażenie na rodzicach i rozwiało ich wątpliwości.


Czy blended learning poprawia wyniki w nauce?

Tak. Uczniowie stają się bardziej otwarci i chętni do współpracy. Komunikacja w wersji online ułatwia porozumienie i integruje klasę i całą szkołę. Ze względu na to, że wiele zadań wymaga zarówno czytania, pisania, jak i słuchania, to uczniowie sprawniej wyrażają swoje pomysły. A ze względu na to, że często prace są później udostępniane i widoczne dla wszystkich – nie tylko nauczyciela – to uczniowie bardziej się angażują w swoją pracę i starają się być coraz bardziej kreatywni, żeby się wyróżnić.

Uczniowie aktywniej uczestniczą w dyskusjach i zajęciach w klasie, ponieważ dzięki wirtualnym interakcjom z kolegami nabierają pewności siebie.


Czy blended learning może pomóc w indywidualizacji nauczania?

Jest znacznie łatwiej wskazywać uczniom materiały dopasowane do ich umiejętności, gdy część pracy wykonują online. Można na przykład wygooglować pewne hasła oraz znaleźć teksty na dany temat, lecz na różnych poziomach zaawansowania.

Gdy materiał jest w formie wideo, mogą sami zdecydować o tempie nauki – zdolniejsi uczniowie obejrzą film raz, ci słabsi mogą pauzować, przewijać i obejrzeć tyle razy, ile potrzebują. Dzięki temu każdy uczy się we własnym tempie i może z łatwością nadrobić zaległości.

Pytania i zadania, które nauczyciel stawia przed uczniami w wersji online również mogą być przeznaczone dla uczniów o różnych stopniach zaawansowania. Nauczyciel może w ten sposób przygotować więcej ambitnych zadań zmuszających do myślenia i wyjścia ponad program dla uczniów z dobrą znajomością tematu, a dla uczniów mających problemy z danym zagadnieniem – pytania oparte bardziej na wiedzy pamięciowej, aby ich bardziej zaangażować.

Dzięki dyskusjom online uczniowie uczą się od siebie nawzajem - różnych stylów i podejścia  do danego tematu. To buduje kulturę klasową oraz społeczność uczniowską. Czasami uczeń wyjaśni dane zagadnienie w sposób bardziej zrozumiały dla innych niż gdyby zrobił to nauczyciel – są oni bowiem na podobnym poziomie. Co dwie głowy, to nie jedna!


Co stanowi największą przeszkodę dla nauczycieli przed rozpoczęciem blended learning?

Czas! Nauczyciele są przeciążeni pracą. Lecz istnieje rozwiązanie: 
 
  1. Zacznij od małych zmian. Znajdź narzędzie lub źródło internetowe, które Ci się spodoba i które uzupełni Twoją lekcję oraz pomoże Ci zaangażować uczniów. Cyfrowa szkoła to nie rewolucja, lecz ewolucja.
     
  2. Zacznij powoli i bądź cierpliwy. Zdobycie nowych umiejętności wymaga czasu. Przede wszystkim wykorzystaj umiejętności swoich uczniów. Większość uczniów bez problemu chwyta nowe technologie. Najlepszym przykładem, jaki widziałem, była lekcja, na której nauczyciel powiedział czterem uczniom: "Zaczniemy dziś od czegoś nowego. To WASZE zadanie, aby nam się udało". Nacisk położono nie na sukcesy nauczyciela, lecz na sukcesy uczniów – wtedy wszyscy się włączyli.
     
  3. Nie traktuj technologii jako dodatku. Przeciwnie, wykorzystuj technologię, aby zastąpić i ulepszyć to, co robiłeś do tej pory – wtedy nie stanie się ona dla Ciebie dodatkowym obciążeniem.
 
Zacznij od nauczenia dzieci, jak komunikować się i współpracować online. Uczniowie zaskoczą Cię swoją wnikliwością i głębią przemyśleń, jeśli będą mogły mieć realny wkład oraz gdy zrozumieją, że praca online wspiera ich pracę w klasie.


Jak zachować równowagę między pracą online a tradycyjną nauką?

Eksperymentuj i wprowadzaj blended learning etapami. Zacznij od szczególnie interesujących zewnętrznych źródeł i przeprowadź pierwszą próbę. Obserwuj, co poszło dobrze oraz co można by poprawić, włączając w to opinie uczniów. Z wniosków skorzystaj w kolejnej próbie – ucz się na własnych błędach.

I wreszcie: jako nauczyciele jesteśmy przyzwyczajeni do opierania się na własnych głosach i kilku diagramach na tablicy. Teraz możemy odwołać się do ekscytujących, kolorowych, jasnych grafik, filmów i animacji. Zajrzyj tylko do programów naukowych takich jak Przyroda czy iDoctum. Musimy się zgodzić co do jednego – blended learning ułatwia nam pracę!
 

 

jrj
 

 
* * *


 
 O autorze:
Colin Rose  

Colin Rose

Brytyjski ekspert w dziedzinie edukacji i metod efektywnego uczenia się, publicysta, trener, wykładowca – gość specjalny konferencji edukacyjnych na całym świecie, biznesmen. Doradca rządu brytyjskiego, Członek Royal Society of Arts, współtwórca brytyjskiej „Kampanii na Rzecz Uczenia się” („Campaign for Learning”) – towarzystwa naukowego pod patronatem rządu. Twórca „Metody Colina Rose” – autorskiej metody superszybkiej nauki języków obcych, dostępnej już także w Polsce. 
Autor m.in. książki: „Ucz się szybciej na miarę XXI wieku”, sprzedanej w ponad 400.000 egzemplarzy w Wlk. Brytanii i USA. (Wydana w Polsce w 2003 roku). Twórca programu „Master it Faster”, którego sprzedano ponad 250.000 egzemplarzy, a który pomaga dorosłym w zwiększaniu umiejętności uczenia się, podnoszenia ogólnych kompetencji, łatwiejszego przystosowania się do zmieniających się warunków pracy. Współautor edukacyjnego programu „Zabawy fundamentalne”, nastawionego na pobudzanie wszechstronnego rozwoju dziecka w wieku 0-6 lat. Autor programu „Champs” dla uczniów w wieku 10-16 lat, używanego w Wielkiej Brytanii przez ponad 45% szkół.

 

 

Podziel się
KOMENTARZE
Aktualnie brak komentarzy. Bądź pierwszy, wyraź swoją opinię

DODAJ KOMENTARZ
Zaloguj się albo Dodaj komentarz jako gość.

Dodaj komentarz:



PROFIL
REKLAMA
SPOŁECZNOŚĆ
NAJNOWSZE ARTYKUŁY

Warszawska Liga Debatancka dla Szkół Podstawowych - trwa przyjmowanie zgłoszeń do kolejnej edycji

Redakcja portalu 29 Czerwiec 2022

Trwa II. edycja konkursu "Pasjonująca lekcja religii"

Redakcja portalu 29 Czerwiec 2022

#UOKiKtestuje - tornistry

Redakcja portalu 23 Sierpień 2021

"Moralność pani Dulskiej" Gabrieli Zapolskiej lekturą jubileuszowej, dziesiątej odsłony Narodowego Czytania.

Redakcja portalu 12 Sierpień 2021

RPO krytycznie o rządowym projekcie odpowiedzialności karnej dyrektorów szkół i placówek dla dzieci

Redakcja portalu 12 Sierpień 2021


OSTATNIE KOMENTARZE

Wychowanie w szkole, czyli naprawdę dobra zmiana

~ Staszek(Gość) z: http://www.parental.pl/ 03 Listopad 2016, 13:21

Ku reformie szkół średnich - część I

~ Blanka(Gość) z: http://www.kwadransakademicki.pl/ 03 Listopad 2016, 13:18

"Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie"

~ Gość 03 Listopad 2016, 13:15

"Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie"

~ Gość 03 Listopad 2016, 13:14

Presja rodziców na dzieci - Wykład Margret Rasfeld

03 Listopad 2016, 13:09


Powrót do góry
logo_unii_europejskiej