"O Tymku, niecnym Ralfie i strażniku książek" - zachęcamy do lektury!
W nawiązaniu do celebrowanego aktualnie Tygodnia Bibliotek 2021, uwadze Państwa polecamy książeczkę autorstwa Rafała Zalcmana pt. „O Tymku, niecnym Ralfie i strażniku książek”, której akcja – jakżeby inaczej – rozgrywa się w szkolnej bibliotece. Opowiastka napisana pięknym językiem (bez technologiczno-cybernetycznej nowomowy), z miłością do stylistyki i gramatyki, pomyślana została do wspólnej lektury dla ojca i syna.
O książeczce
Opowieść o przygodzie Tymka, w szkolnej bibliotece, w której świat baśni przeplata się z rzeczywistością, stanowi swoistą pochwałę czytelnictwa. Czytelnictwa, które w przypadku tytułowego bohatera, zaszczepione zostało i pielęgnowane jest dzięki modelowej relacji ojciec (bibliotekarz) – syn. Fascynacja Tymka bajkami, stanowi niejako przyczynek, do zaproszenia młodego Czytelnika, w zachwycający świat języka ojczystego, albowiem autor, dając wyraz swojej głębokiej niezgodzie na szerzenie się w utworach dla dzieci technologiczno-cybernetycznej nowomowy, z premedytacją od niej stroni. O ile zatem poszukujesz dla swojej pociechy powiastki na wskroś klasycznej, wymagającej przy jej lekturze, jeśli nie Twojego współprzeżywania, to przynajmniej daleko posuniętego zaangażowania, perypetie Tymka są stworzone dla Was.
Z recenzji
"Czy to bajka, czy nie bajka...", raczej bajka. I to bajka o bajkach. Przygoda Tymka i jego ojca-bibliotekarza z pyskatym Ralfem i strażnikiem książek – Kofuligiem jest głosem w obronie baśni w świecie realizmu i pragmatyzmu.
Bajka uczy, że warto stawać w obronie swoich racji i nie przyjmować bezkrytycznie poglądów innych, zwłaszcza jeśli za wszelką cenę próbują je nam narzucić.
Bajka napisana jest pięknym językiem, z miłością do stylistyki i gramatyki. I choć akcja nie jest może zbyt wartka i dynamiczna, to dla dzieci rozsmakowanych już w literaturze, przywykłych do codziennej lektury przed snem, stanowi ciekawą propozycję. Dla ich rodziców to inspirujący głos w dyskusji, czy warto pozwolić pociechom bujać w obłokach.
Małgorzata Połeć-Rozbicka
Przygody Tymka – to zgrabnie „skrojona” historia, z płynną narracją, bez nachalnego moralizowania.
Wątek fabularny, poprzez nieoczywistość – intryguje. Czytelnik – i mały, i duży – wędrując po przenikających się światach, tym realnym i wyobraźni, czuje zapach biblioteki, czuje atmosferę tego, zawsze tajemniczego, miejsca. I identyfikuje się z „obrońcą” książek. Uczy się z Tymkiem tego, że ciekawość może być silniejsza niż lęk.
Jak ważna jest w tworzeniu więzi z dzieckiem, akceptacja jego wyobraźni – zdaje się mówić narrator. Wyobraźni, która przecież ma – przede wszystkim – prowokować do ODKRYWANIA.
Polecam do wspólnego czytania, nie tylko w zimowe wieczory.
A może każdemu potrzebny jest Libor, bowiem w każdym jest i Ralf?
Daria Nowak
"Edukacja i Dialog" jest patronem medialnym wydawnictwa.
Więcej informacji: otymku.pl
Warszawska Liga Debatancka dla Szkół Podstawowych - trwa przyjmowanie zgłoszeń do kolejnej edycji
Redakcja portalu 29 Czerwiec 2022
Trwa II. edycja konkursu "Pasjonująca lekcja religii"
Redakcja portalu 29 Czerwiec 2022
Redakcja portalu 23 Sierpień 2021
Redakcja portalu 12 Sierpień 2021
RPO krytycznie o rządowym projekcie odpowiedzialności karnej dyrektorów szkół i placówek dla dzieci
Redakcja portalu 12 Sierpień 2021
Wychowanie w szkole, czyli naprawdę dobra zmiana
~ Staszek(Gość) z: http://www.parental.pl/ 03 Listopad 2016, 13:21
Ku reformie szkół średnich - część I
~ Blanka(Gość) z: http://www.kwadransakademicki.pl/ 03 Listopad 2016, 13:18
"Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie"
~ Gość 03 Listopad 2016, 13:15
"Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie"
~ Gość 03 Listopad 2016, 13:14