Za wolność naszą i waszą
Andrzej Madej, 17 Czerwiec 13
Drukuj
Zmiany wywołane cyfrowym ułatwieniem łączności, są zarówno szansą dla łacińskiej wolności jak i groźbą dla totalitarnego zniewolenia. Obszarem kulturowej wojny będzie ustrój powszechnego szkolnictwa.
Polska, ze swoim umiłowaniem wolności, dziedzictwem solidarności i doświadczeniem uspołecznionej edukacji, powinna zostać wyrazistym ośrodkiem wykorzystania cyber wynalazków dla personalizacji edukacji. Jeżeli nie my Polacy, to kto inny zatrzyma w Europie wysłanników Saurona przed przekształceniem powszechnego szkolnictwa w system stygmatyzacji i wykluczania społecznego.
Klientyzacja pośrednictwa
Jako ekonomista od lat staram się rozważać szanse i zagrożenia, wynikające z cyfrowego usprawnienia przechowywania i przekazywania informacji. Najbliżej obserwowałem te przemiany w obrocie prawami własności gospodarczej, na rynku kapitałowym. Rynku, który w ciągu kilkudziesięciu lat całkowicie zmienił swoją globalną architekturę. Wbrew efektownym prezentacjom, kluczowe znaczenie w tym procesie nie miały same giełdy czy inne ośrodki skupiania ofert kupna sprzedaży praw do zarządzania ryzykami gospodarczymi, lecz ich zaplecza rozrachunkowo – rozliczeniowe, doprowadzające podejmowane ustalenia do skutecznego końca. Szczęśliwie Polska bardzo szybko wprowadziła dematerializację obrotu prawami własności, super trudne ale efektywne standardy ich cyfrowej rejestracji, uregulowała relacje pomiędzy instytucjami pośredniczącymi w obrocie a w konsekwencji powiązała polski rynek z globalną siecią finansową. Wykorzystując tym samym cyfrowe biblioteki pamięci dla zindywidualizowania pośrednictwa pomiędzy sprzedawcami a nabywcami dóbr czy usług. Z punktu widzenia pośrednika, ta cyfrowa indywidualizacja, to jest traktowanie każdego z nich jako wyjątkowego klienta, czyli klientyzacja (w tekście używam spolszczonego terminu, używanego przez praktyków gospodarczych w angielskim brzmieniu customizacja).
Podobne procesy klientyzacjai pośrednictwa rok po roku usprawniają nasze korzystanie z usług telefonicznych, transportu publicznego, ochrony zdrowia. Usprawniają również korzystanie z do usług edukacyjnych, choć póki co głównie w obszarze szkolnictwa niepublicznego. Uważam, że w klientyzycja pośrednictwa kolejnych obszarów dóbr i usług publicznych, będzie podstawą dla reformy systemów finansów publicznych. Reformy likwidującej nieporadność polityczną i ekonomiczną współczesnych państw. Państw nie potrafiących spożytkować możliwości komunikacji sieciowej dla samodzielności, samorządności i samofinansowania wspólnot społecznych. Dla wykorzystania cyberprzestrzeni dla wolności i demokracji.
Pedagogika pytań
Przez kilka lat powtarzałem za światowymi strategami przemian w edukacji, że głównym źródłem zmian w uczeniu jest nowa relacja pomiędzy nauczycielem a uczniem. Że istotą tego co określa się często jako rewolucja otwartej wiedzy, jest przejście od model uczenia skupionego na nauczycielu, do model uczenia skupionego na uczniu. Myliłem się. Rok temu dostrzegłem wagę drugiego obok otwartych zasobów wiedzy źródła nowych doktryn dla polityki rozwoju wiedzy. Cyfrowych metod interaktywnej diagnostyki. A właśnie to nowoczesne narzędzie wspomagania pracy nauczyciela, pozwala nam dzisiaj na powrót do pierwotnego dla nas sposobu uczenia, polegającego na ciągu pytań i odpowiedzi. Pozwala na porzucenie epoki szkolnictwa wykorzystującego paradygmat programu edukacyjnego jako zasady organizacji zajęć edukacyjnych. Wykorzystującego programy edukacyjne, jako podstawy do organizacji pracy w trakcie klasowych lekcji szkół ułożonych w hierarchiczny system powszechnego szkolnictwa.
Już dziś dostępne, cyfrowe interaktywne podręczniki, pozwalające nauczycielom na wsparcie procesu uczenia nieograniczonymi zasobami wiedzy, wkrótce mogą pozwolić rodzicom na nadzorowanie procesu uczenia i włączanie się wedle poczucia odpowiedzialności i kompetencji. Mogą pozwolić instytucjom kultury na wykorzystywanie powierzonych im świadectw dziedzictwa wartości zgodnie z polityką kulturalną państwa.
Otwierając dla powszechnego szkolnictwa nową epokę metodyki uczenia w paradygmacie pedagogiki pytań, otwieramy przed szkołami możliwość przyjęcia formacji postaw jako pierwszego celu uczenia. Celu który powinien być wprowadzony przed dwa obecnie dominujące cele szkoły: dostarczania wiedzy i doskonalenia umiejętności.
Podjęcie tego wyzwania zmian wymaga nie tylko intelektualnego uznania wagi przemian metodycznych. Wymaga prac koncepcyjnych dla nowego modelu gospodarowania czasem i zasobami materialnymi. Wymaga sfinansowania prac badawczych i wdrożeniowych dla wypracowania nowych pojęć, praktyk, kompetencji, ról, instrumentów, instytucji wreszcie nowych reguł ustrojowych. Prac nad sposobami zindywidualizowania dostarczania usług edukacyjnych przez szkoły, jako instytucje poddane logice gospodarki społecznej i potrzebom solidarności w społeczeństwie sieci.
Kierunkowanie zmian
Uznając klientyzację pośrednictwa za kluczowy wymiar modernizowania finansów publicznych i równocześnie uznając pedagogikę pytań za kluczowy wymiar modernizowania uczenia, otrzymujemy klarowne przesłanki przemian ustrojowych powszechnego szkolnictwa w Polsce i w Europie.
Teraz jest czas na określenie kierunku, na wybór strategicznych przesądzeń politycznych. Jest czas na decyzje, czy nadzór nad szkolnictwem ma być prowadzony przez rodziców, tak jak to wynika z logiki cywilizacji łacińskiej polskiej Konstytucji, czy też ma być prowadzony przez urzędników państwa, tak jak to wynika ze stosowanej w Europie, oświeceniowej logiki relacji rządzących i rządzonych w państwie.
Ja nie mam wątpliwości. Opowiadam się za oddaniem rodzicom naturalnie przysługujących im praw nadzoru oświatowego, jestem za Ruchem Egzekucji Praw Oświatowych. Za powrotem do samorządności.
Znów zatrzymam się na argumencie ekonomicznym. Obecny model uczenia, dzięki grupowemu charakterowi pracy nauczyciela i uczniów, pozwala na wykorzystywanie różnic w możliwościach uczniów, dla ich wzajemnego mobilizowania się i wspierania. Tracąc ten potencjał i dodatkowo wprowadzając nowe drogie metody indywidualizowanego szkolnictwa, musimy się liczyć ze znaczącym wzrostem kosztów, z nowymi potrzebami pracy.
Nowe zasoby pracy wprowadzać można do systemu na dwa sposoby. Albo pozostawiając ich podjęcie kręgowi najbliższych, albo odbierając rodzicom pieniądze na opłacenie wzrostu kosztów nauczycieli i administracji edukacyjnej. Doświadczenie wskazuje, że pierwsze rozwiązanie będzie trzy do pięciu razy tańsze.
Ale takie stanowisko nie jest dominujące. Większość moich rodaków żyjących od kilkunastu pokoleń w warunkach organizowania szkolnictwa przez państwo, znajdzie argumenty przeciw dokonywaniu takich zmian ustrojowych. Znam też wielu uczonych, wiele ośrodków prac intelektualnych, które są gotowe do sporu z rzecznikami uspołecznienia edukacji. Ośrodki te już dziś prowadzą różne prace, faktycznie utrudniające identyfikacje kluczowej osi sporu pomiędzy uspołecznieniem a upaństwowieniem zindywidualizowanego szkolnictwa. Redukują one bowiem działania modernizacyjne w uczeniu, do zagadnień technologicznych, do cyfryzacji podręczników czy programów szkolnych. Faktycznymi efektami działalności tych ośrodków, jest zachowanie trwałości istniejącego modelu upaństwowionego szkolnictwa powszechnego.
Należy się obawiać, że to te właśnie ośrodki staną się głównymi biorcami środków finansowych przeznaczonych na cele rozwojowe w edukacji w perspektywie finansowej 2014 – 2020. Tym samym, że środki te będą wykorzystane do utrudniania korzystania z szans jakie otworzyły obecnie dla cywilizacji łacińskiej, cyfrowe biblioteki pamięci.
Sieć dla edukacji
Przedstawione zagrożenie nie jest moim odkryciem. W wielu cyber debatach wskazujemy na marnotrawienie środków rozwojowych na różne działania mistyfikujące wsparcie dla potrzeb i dla oczekiwań społecznych. Wskazujemy, że wydatki te bezpośrednio lub pośrednio konserwują anachroniczne dla społeczeństwa sieci rozwiązania państw opiekuńczych. Że szkodzą one przyszłości Polski.
Mam jednak wrażanie, że robimy to zbyt słabo. Że nie skupiamy się dostatecznie na otwartym delegitymizowaniu działań mistyfikujących wolność i demokracje. Działań najczęściej finansowanych ze środków publicznych. Że nasz głos nie jest dość dobrze przygotowany, że nie dość klarownie przedstawiamy dylematy zmian, że nie jest dość kompetentny by wpłynąć na zablokowanie marnotrawienia publicznych pieniędzy. Że dajemy decydentom zbyt wielki komfort udawania, że nie rozumieją o co chodzi.
Jestem pewien, że polską sieć stać na dużo więcej. Że mogą i powinny do niej dołączyć osoby widzące z bardzo bliska pozorność prac rozwojowych, czujące że marnowany jest czas, nasze życie, że marnowana jest przyszłość naszych dzieci, przyszłość naszych rodzin.
Jestem pewien, że w imię wspólnego dobra jakim jest jakości edukacji, blogerów polskiej sieć stać na wskazywanie pozorności konkretnych projektów.
Że stać nas na zablokowanie przygotowań do wykorzystania powszechnego szkolnictwa jako podstawy dla stygmatyzacji i wykluczania społecznego, podstawy paneuropejskiego systemu segmentacji społecznej.
***
Deklaracja współpracy na rzecz spersonalizowania polskiej edukacji
Blogerzy uczestniczący 6 czerwca 2013 w Konferencji „Tylko prawda jest ciekawa”, poświęconej procesom zmian zachodzącym w sposobach nauczania, deklarują współpracę dla wprowadzenia do praktyki rekomendacji wynikających z doktryny polityki rozwoju wiedzy Personalna Edukacja.
Cele i zakres współpracy zostanie wypracowany zgodnie z propozycjami przedstawionymi na Konferencji, przez zespół pracujący pod kierownictwem Andrzeja Madeja oraz przedstawiony w formie projektu Krakowskiej strategii współdziałania dla spersonalizowania polskiej edukacji, na stronach www.personalnaedukacja.pl.
Planuje się, że publiczna aklamacja Krakowskiej strategii nastąpi w trakcie obchodów jubileuszowych 600 lecia Unii horodelskiej w październiku 2013 roku.
***
***
O autorze: |
|
|
Andrzej Madej
Ekonomista, makler papierów wartościowych, od założenia w roku 1987 do 2004 kierował Zarządem, a do 2008 Radą Nadzorczą Domu Maklerskiego Penetrator SA.
Społecznie inicjator oraz członek kilku stowarzyszeń i fundacji m.in. - Stowarzyszenie 10 Czerwca (Prezes Zarządu), Stowarzyszenie Centrum im. Mirosława Dzielskiego (Prezes Zarządu), Krakowska Fundacja Kultury Baletowej (Przewodniczący Rady), Stowarzyszenie Archi szopa (Przewodniczący), Cracovia Urbs Europaea (Skarbnik), Krakowski Klub Biegacza Dystans, Genius Loci.
Dwukrotnie współprzewodniczący obywatelskich inicjatyw ustawodawczych, na rzecz zmiany ordynacji wyborczej na większościową w jednomandatowych okręgach wyborczych. Autor wielu tekstów o tematyce społeczno-ekonomicznej, maratończyk, ojciec trojga dzieci.
|
|
Niniejszy tekst ukazał się pierwotnie jako wpis na blogu autora w serwisie Nowy Ekran
Podziel się