Kiedy i dlaczego nagrody nie działają?
W książce „Drive” Daniel Pink zajmuje się problemem skuteczności nagród. Wyjaśnia, kiedy nagrody są skuteczne i motywują do lepszej pracy, a kiedy się nie sprawdzają i wręcz blokują. Myślę, że dla nauczycieli jest to niezwykle przydatna wiedza.
Badania pokazały, że nagrody zawężają pole widzenia, co w przypadku złożonych problemów zdecydowanie zmniejsza szansę na sukces, są natomiast przydatne w przypadku, gdy droga do celu jest prosta, oczywista i nie wymaga inwencji twórczej.
Przywołane przez Daniela Pinka badania wyjaśniają, dlaczego w pruskim, opartym na reprodukcji wiedzy, modelu edukacji oceny są niezbędne, są wręcz jednym z filarów transmisyjnego modelu edukacji.
Jeśli celem pracy ucznia jest reprodukcja podanej wiedzy, to oceny będą dobrym motywatorem. W modelu szkoły transmisyjnej uczniowie nie muszą wykazać się samodzielnością, ani autonomią, nie muszą sami znajdować rozwiązań. Kreatywność nie jest tu pożądana. Droga do celu jest jasna i oczywista, bo podana przez nauczyciela, a wszystkie zadania mają charakter algorytmiczny, więc wystarczy powielać podane przez nauczyciela schematy. W modelu szkoły transmisyjnej uczniowie mogą wiedzieć tylko to, co zostało podane przez nauczyciela, a jeśli ktoś wykaże się wiedzą, która wychodzi poza zrealizowany materiał, często słyszy: „My tego jeszcze nie przerobiliśmy.” Zasada, że uczniowi wolno wiedzieć tylko to, co już zostało w szkole omówione, jest cechą charakterystyczną modelu edukacji transmisyjnej.
Inaczej jest w modelu szkoły funkcjonującej w oparciu o kulturę uczenia się, który odchodzi od metod podawczych. Tu uczniom przypada rola aktywnych twórców, odkrywców, poszukiwaczy i eksperymentatorów. Nauczyciel nie podaje uczniom gotowych rozwiązań, schematów, czy algorytmów, ale stwarza warunki do samodzielnego poszukiwania rozwiązań i maksymalnego wysiłku intelektualnego. Każde zadanie jest dla uczniów wyzwaniem, a droga nie jest ani prosta, ani oczywista. Samodzielne odkrywanie świata i własna twórczość są z pewnością trudniejsze, ale i ciekawsze, a także dające człowiekowi ogromną satysfakcję.
W tym modelu nagrody (w szkole są to oceny) jedynie utrudniałyby pracę i odciągały uwagę od zadania, dodatkowo niepotrzebnie stresując. Przecież trzeba się liczyć z tym, że ktoś może sobie samodzielnie z problemem nie poradzić i poszuka pomocy u kolegów lub nauczyciela. Czy to byłaby porażka ucznia i powód do odmówienia nagrody, a więc ukarania? Łatwo sobie wyobrazić, jak w takim modelu szkoły na uczniów działałyby kary i nagrody. Nie tylko nie ułatwiałyby pracy, ale wręcz przeszkadzały, paraliżowały i i odciągały uwagę od tego, czym się uczniowie zajmują. Uczniowie skupialiby się wtedy, na zdobyciu nagrody, nieważne w jaki sposób. Jako nauczyciele powinniśmy sobie uświadomić, kiedy i dlaczego uczniowie oszukują, odpisują zadania i szukają drogi na skróty. Takie zachowania zanikają, gdy rezygnujemy z nagród i kar. Wtedy może pojawić się motywacja wewnętrzna i satysfakcja wynikająca z pokonania kolejnej trudności.
* * *
O autorce: | ||
Marzena Żylińska
|
||
Teskt ukazał się pierwotnie na blogu autorki w serwisie www.budzacasieszkola.pl |
0
Warszawska Liga Debatancka dla Szkół Podstawowych - trwa przyjmowanie zgłoszeń do kolejnej edycji
Redakcja portalu 29 Czerwiec 2022
Trwa II. edycja konkursu "Pasjonująca lekcja religii"
Redakcja portalu 29 Czerwiec 2022
Redakcja portalu 23 Sierpień 2021
Redakcja portalu 12 Sierpień 2021
RPO krytycznie o rządowym projekcie odpowiedzialności karnej dyrektorów szkół i placówek dla dzieci
Redakcja portalu 12 Sierpień 2021
Wychowanie w szkole, czyli naprawdę dobra zmiana
~ Staszek(Gość) z: http://www.parental.pl/ 03 Listopad 2016, 13:21
Ku reformie szkół średnich - część I
~ Blanka(Gość) z: http://www.kwadransakademicki.pl/ 03 Listopad 2016, 13:18
"Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie"
~ Gość 03 Listopad 2016, 13:15
"Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie"
~ Gość 03 Listopad 2016, 13:14