Imię i nazwisko:
Adres email:


Co stało się z ludzką godnością?



Kiedy przyglądam się życiu, ludziom i otaczającej nas rzeczywistości, z trwogą patrzę na ludzkie zachowania. Wzniosła się na szczyty technika, nauka. Elektronika karmi nas wciąż nowymi wynalazkami, a człowieczeństwo w tym cywilizacyjnym boomie coraz bardziej traci na wartości. Co dzieje się z dzisiejszym dynamicznie żyjącym człowiekiem? Czujemy się przy nim bezpiecznie, czy coraz bardziej boimy się go? Faktem jest, że potrafi być dobry, czuły, przedsiębiorczy, ale z drugiej strony widzimy, że staje się coraz bardziej agresywny, co sprawia, że żyjemy w konwulsjach niepokoju.


Świat ludzi aniołów miesza się ze światem ludzi judaszy. Jedni spieszą się z czynieniem dobra, inni z wyrządzaniem zła. Michel Quoist powiada, że współczesnego człowieka niszczy pośpiech. Nigdy się nie zatrzymuje. A przecież tajemnicą szczęścia jest umieć czasem przystanąć”. Pośpiech obniża ostrość widzenia rzeczy najważniejszych. To, co istotne, staje się powierzchowne. Mijamy dziesiątki, setki ludzi urodziwych, utalentowanych, szlachetnych, ale spiesząc się, nawet nie jesteśmy w stanie tego zauważyć. Ocieramy się o nich, ale zbyt są nam dalecy, byśmy zdążyli nakarmić się ich pięknem. Pino Pellegrino mówi o nich ludzie-lawenda; kto przejdzie w pobliżu, przesiąka ich zapachem. Są żywym dowodem na to, że wartości przekazywane są przez kontakt z nimi. Ale na totrzeba mieć czas, trzeba umieć zatrzymać się przy ludziach, którzy są blisko nas. A to jest możliwe tylko wtedy, gdy człowiek, każdy człowiek będzie dla nas ważny; On, a nie jego priorytety. Zdaje się jednak, że w XXI wieku mamy kłopoty zustaleniem hierarchii ważności. Zdecydowanie bardziej lubimy się oceniać w kategoriach „mieć” aniżeli „być”, zajmować prosto pomyślanym światem rzeczy aniżeli człowiekiem. Szczęścia szukamy w zmaterializowanym świecie, a tymczasem „to człowiek człowiekowi najbardziej potrzebny jest do szczęścia” (P.T. Holbach). I choć wiemy, że nic nie jest możliwe bez obecności drugiego człowieka, ani życie, ani praca, to rzadko okazujemy mu wdzięczność. Wygodne życie czyni nas nieczułymi na los drugiego człowieka. Przywiązanie do pieniędzy, stanowisk, tytułów jest tak silne, że w kontaktach z ludźmi zachowujemy się czasem jak buldożery. Liczę się „ja”, moje potrzeby, moje szczęście, ktoś inny nie może być lepszy ode mnie, a już na pewno nie szczęśliwszy. Kroczymy naprzód bez sentymentów, miażdżymy wszystko, co delikatne i kruche, co łatwo zranić i skaleczyć.
 

Każdego dnia człowiek staje się ofiarą człowieka. Odsłania się prawdziwy kryzys ubóstwa ducha i serca. Wszyscy - począwszy od hierarchów Kościoła i państwa, a skończywszy na lokalnych kaznodziejach, wójtach, starostach - wołają: pochylmy się nad człowiekiem! Żyjmy prościej, naturalniej i bardziej po ludzku! Żyjmy z godnością i szanujmy godność drugiego człowieka. Ale nam to pochylanie się nad człowiekiem niezbyt dobrze wychodzi, ciągle zadzieramy nosa. Wolimy być skoncentrowani na sobie, na samoafirmacji - na swojej karierze, rozwoju, konsumpcji i przyjemnościach - a coraz mniej na powinnościach wobec drugiego człowieka. Niektórzy nie mają już żadnych oczywistych powinności ani naturalnej kolejności zdarzeń losu. W różnych sytuacjach doświadczamy walki pomiędzy ustalonymi standardami, moralnymi normami a pokusą postąpienia niezgodnie z nimi. Ostatecznie wygrywają pokusy krzywd. Zawsze znajdą się powody, aby ludzi skrzywdzić, strzelając pociskami bezlitosnej krytyki, mierząc przy tym w serce. Przebiegając spiesznie życie, wciąż ponosimy okaleczenia, ale też okaleczamy innych, a jednym z najdotkliwszych okaleczeń bywa, jak mi się zdaje, ośmieszanie. Każdy wie cośkolwiek, mało lub wiele o ciężarze uskładanym z poniżających komentarzy, upokarzających potoków słów, ale nie każdy uświadamia sobie, że przybrało ono już formę zjawiska mocno wpisanego w ludzkie zachowania. Człowiek gardzi człowiekiem, człowiek upokarza człowieka, człowiekowi godność odbiera człowiek. Ten człowiek, o którym Erazm z Rotterdamu mawiał, że jest wielkim Cudem, równie skutecznie niszczy, upodla, zadaje ból i cierpienie.

Co stało się z ludzką godnością? Niegodnie żyjemy i nie dajemy godnie żyć innym. Dlaczego? Czy przypadkiem nie wynika to z naszego stanu ducha? Wprost nie do wiary, ile rozumu zużywamy dla udowodnienia, że ktoś jest słabszy, brzydszy, gorszy. Z jaką pikanterią dobieramy słów, by pomniejszyć ludzką wartość. Nigdy nie cierpi się dotkliwiej jak wtedy, gdy odziera się Osobę z jej człowieczeństwa. Życie dostarcza nam w tym względzie niezliczonych przykładów, o czym traktuje niniejsze studium kontrastu. Walka o ludzką godność toczy się każdego dnia, ale wielu ponosi na tym polu fiasko. Poszanowanie godności przegrywa z upokarzaniem człowieka. Skalę i symptomy tego zjawiska znajdziemy na kartach kolejnych esejów, których akcja toczy się w niezwykle różnorodnych środowiskach, ale bohater wciąż jest ten sam — człowiek.


Maria Janukowicz


Artykuł jest fragmentem książki „Między poszanowaniem a ośmieszaniem człowieka” Marii Janukowicz. Książka ukazała się w wydawni -ctwie Akademii im. Jana Długosza w Częstochowie .

Wrzesień 2008 - FELIETON
REKLAMA
SPOŁECZNOŚĆ
KATEGORIE
NAJNOWSZE ARTYKUŁY

Warszawska Liga Debatancka dla Szkół Podstawowych - trwa przyjmowanie zgłoszeń do kolejnej edycji

Redakcja portalu 29 Czerwiec 2022

Trwa II. edycja konkursu "Pasjonująca lekcja religii"

Redakcja portalu 29 Czerwiec 2022

#UOKiKtestuje - tornistry

Redakcja portalu 23 Sierpień 2021

"Moralność pani Dulskiej" Gabrieli Zapolskiej lekturą jubileuszowej, dziesiątej odsłony Narodowego Czytania.

Redakcja portalu 12 Sierpień 2021

RPO krytycznie o rządowym projekcie odpowiedzialności karnej dyrektorów szkół i placówek dla dzieci

Redakcja portalu 12 Sierpień 2021


OSTATNIE KOMENTARZE

Wychowanie w szkole, czyli naprawdę dobra zmiana

~ Staszek(Gość) z: http://www.parental.pl/ 03 Listopad 2016, 13:21

Ku reformie szkół średnich - część I

~ Blanka(Gość) z: http://www.kwadransakademicki.pl/ 03 Listopad 2016, 13:18

"Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie"

~ Gość 03 Listopad 2016, 13:15

"Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie"

~ Gość 03 Listopad 2016, 13:14

Presja rodziców na dzieci - Wykład Margret Rasfeld

03 Listopad 2016, 13:09


Powrót do góry
logo_unii_europejskiej