Imię i nazwisko:
Adres email:


Jak kształtować w polskiej szkole poczucie własnej wartości



Nie można podarować komuś „czegoś” czego się nie ma. Można mu „o tym” opowiadać, snuć plany - jak to zdobyć, mieć wizję jak to będzie – jak „COŚ” już będziemy mieć, tęsknić za spełnieniem marzenia, czy nadziei na posiadanie...


Dyskusja w polskiej szkole o umiejętności kształtowania wysokiego poczucia własnej wartości, koncentruje się głównie, z moich obserwacji, wokół uczniów. Tego jacy są, jacy powinni być… Czy spełniają oczekiwania, czy jeszcze w wielu dyscyplinach muszą się doskonalić. Mam jednak głębokie przekonanie, że teza postawiona na początku artykułu wymagałaby zdecydowanego zwrotu akcji. Skoncentrowanie się na początku na nauczycielach i całej kadrze wspierającej proces transferu wiedzy i uczenia kompetencji, pozwoliło by najpierw odpowiedzieć na pytanie: Jak się miewa poczucie własnej wartości u nauczycieli, dyrektorów, pedagogów, i wychowawców? Jakie wzorce poczucia własnej wartości spotykają uczniowie w szkole u nauczycieli?

Nie ma wątpliwości, jak uczyć kreatywności – trzeba być kreatywnym! Jak uczyć przedsiębiorczości – trzeba być przedsiębiorczym! Jak uczyć matematyki - trzeba być świetnym – matematykiem! Jak uczyć życia z pasją – trzeba mieć pasję! Jak uczyć planowania – trzeba skutecznie planować, znać narzędzia. Jak uczyć – zarządzania sobą – trzeba świetnie sobą zarządzać – być przykładem do naśladowania i pokazywać możliwe modele i rozwiązania! Jak uczyć wartości – trzeba być świadomym swoich wartości i zachowywać się tak, żeby nikt nie miał wątpliwości, że są dla nas ważne! Jak uczyć wysokiego poczucia własnej wartości? Otóż to, trzeba mieć wysokie poczucie własnej wartości. Jeżeli nauczyciel/wychowawca/dyrektor w szkole ma wysokie poczucie własnej wartości, to proces jego kształtowania u uczniów jest możliwy i idzie sprawnie.
 

Czym jest poczucie własnej wartości?

Posiada je każdy człowiek, należy ono do kompetencji emocjonalnych. Mówiąc najprościej, jest to stosunek do samego siebie, o podłożu emocjonalnym. Określa, jak traktuję samego siebie. Co o sobie myślę, jak się czuję we własnym towarzystwie i mówiąc potocznie „jak się czuję we własnej skórze”. Ważne jest to, że poczucie własnej wartości ma wpływ na to, czy akceptuję siebie takim jakim jestem i uważam, że mam wszelkie zasoby do funkcjonowania i adaptacji w otaczającej rzeczywistości. Czy też być może, myślę o sobie że „nie jestem wystarczająco dobry, że mi czegoś brakuje…Z jednej strony poczucie własnej wartości określa odpowiedź na pytanie: ILE JESTEM WART dla samego siebie? Czy w ogóle jestem wartością dla samego siebie ? Z drugiej strony, warto sobie zdawać sprawę, że to co o sobie myślę, wpływa na to jak funkcjonuję w relacji z innymi i w otoczeniu. Ma wpływ na to jak buduję relację, przez jaki filtr postrzegam rzeczywistość, jak komunikuję, jakimi zachowaniami wpływam na innych i jak odbieram to – jak inni na mnie wpływają.

Jeżeli mam wysokie poczucie własnej wartości to centrum mojej samooceny, mieści się „we mnie”. Sam potrafię pozycjonować siebie i swoją wartość. Mam na swój temat określone zdanie. To skutkuje konkretnymi zachowaniami i postawami np.: „dam sobie radę”, „mam zasoby potrzebne do wykonania zadania”, „spróbuję – uda mi się!”, „mogę podejmować samodzielne decyzję”, „mogę liczyć na samego siebie”, „sam dla siebie potrafię być autorytetem”. Osoba z wysokim poczuciem własnej wartości zazwyczaj jest odważna, odpowiedzialna, potrafi podejmować ryzyko, umie skupić się na innych (nie tylko na sobie), tworzy trwałe i stabilniejsze emocjonalnie relacje, często bywa proaktywna.

Jak mam niskie poczucie własnej wartości, to centrum mojej samooceny mieści się „poza mną”. Czekam na opinie innych na swój temat, jestem bardziej „czujny” na słowa, które padają po moim adresem. Moja wrażliwość na to, jak mnie ktoś odbiera i ocenia jest wysoka. Zdarza się, że nie zgadzam się z wieloma opiniami. Często nie umiem przyjąć negatywnych informacji zwrotnych na swój temat, źle znoszę krytykę, która mnie „rujnuje”, a nie „buduje”. To co myślą o mnie inni jest bardzo ważne, lubię zbierać „głaski” od otoczenia, Pozytywne relacje mnie budują, ale…Jak ktoś ocenia mnie na minus, to… jest to mniej miłe. Wynika to stąd, że po negatywnej konfrontacji, nie mam dość wiary w siebie, by ocenić samodzielnie sytuację,  umieć się samodzielnie pozycjonować. Niskie poczucie własnej wartości utrudnia budowanie opartych na wzajemnym poszanowaniu relacji z innymi oraz skłania do wykorzystywania ludzi i sytuacji w celu dowartościowania się.

Podsumowując, posiadanie wysokiego poczucia własnej wartości ułatwia życie - nam samym i naszemu otoczeniu. Z perspektywy potrzebnych do życia tzw. kompetencji kluczowych, poczucie własnej wartości wydaje się być na szczycie listy umiejętności, jakie powinniśmy posiadać, by dobrze żyć i świetnie sobie radzić w życiu zawodowym w XXI wieku. Wspiera ono również nasz proces uczenie się – który trwa całe życie, wiarę w swoje możliwości i radzenie sobie „w zmianie” – a to już obszary, w których otoczenie stawia, przed nami coraz większe wyzwania.

Skąd się w bierze poczucie własnej wartości?

To bardzo ciekawe zjawisko. Kształtuje się ono we wczesnym dzieciństwie, kiedy budujemy, w większości nieświadomie, obraz samego siebie. Dorośli w bezpośrednim otoczeniu dziecka, są jak „LUSTRA”, w których ma ono okazję stale się przeglądać. To, jakie informacje przekazują werbalnie i pozawerbalnie dorośli, jest bezpośrednią informacją – wskazówką: jaki jestem?

Wspaniały, czy beznadziejny, zaradny, czy fajtłapa, szybko się uczę, czy nie potrafię korzystać z okazji. Jestem piękny – taki, jaki jestem, czy… czegoś mi brakuje. To trochę niesprawiedliwe, ale na tym etapie, nie mamy wpływu na to, jakie poczucie własnej wartości buduje się w nas - w oparciu o ten mechanizm.. To w co zostaliśmy wyposażeni w rodzinie, jest naszym dobrodziejstwem, lub „utrudnieniem” na dalszej drodze życia. Bezwarunkowa miłość i wspieranie dziecka dobrymi komunikatami, buduje pozytywny obraz samego siebie. Jest to jeden z największych skarbów, jaki mogą podarować nam bliscy i rodzice. Ale nie zawsze los nam sprzyja w tym względzie. Do szkoły trafiamy, już z „zakodowanym” obrazem siebie. Takich, jacy jesteśmy „dostają” nas nauczyciele, do dalszego kształcenia.

Dopiero gdy stajemy się dorośli, jeżeli podejmiemy odpowiedzialną decyzję zdobycia wiedzy na temat „kondycji” naszego poczucia własnej wartości, mamy okazję bardziej świadomie kształtować obraz samego siebie i budować, go trochę na nowo. Jako dorośli, mamy narzędzia takie jak: obserwacja, refleksja osobista, rozwijanie samoświadomości (wiedzę o samym sobie).

Mamy wpływ – na to co o sobie myślimy, wgląd w to - jacy jesteśmy na ten moment i czy to jest coś dla nas warte. Taka konfrontacja, to nie lada wysiłek. Często potrzebne jest znowu „LUSTRO” – tym razem dorosły, który potrafi nas poprowadzić przez ten proces, zdobywania wiedzy o samym sobie. Odszukujemy schematy z dzieciństwa, określamy na nowo – ile jesteśmy dla siebie warci i z czego to wynika? Takim dorosłym, może być właśnie nauczyciel, przyjaciel, trener, coach lub… terapeuta. Kiedyś usłyszałam zdanie, które zmieniło moją świadomość myślenia o poczuciu własnej wartości. Brzmiało ono tak: „Jeżeli wydarzyło się coś, co spowodowało, że nasze poczucie własnej wartości jest niskie…, z pewnością może zdarzyć się coś, co spowoduje, że będzie WYSOKIE. To bardzo dobra wiadomość, jeszcze lepsza, gdy taką wiedzę wprowadzimy w realne życie, kreując rzeczywisty na TU i TERAZ obraz siebie.
BYCIE DOROSŁYM, to trudne zadanie w dzisiejszych dynamicznych i zmiennych czasach.

Doświadczamy w polskich szkołach skutków kryzysu wartości i kryzysu rodziny, który jest faktem w Polsce. Coraz więcej dzieci wychowuje się w niepełnych rodzinach z powodu rozwodów i wyjazdów zawodowych za granicę. Coraz rzadziej dzieci wychowują się w rodzinie pokoleniowej, gdzie dziadek i babcia mieli szansę wspierania obrazu „samego siebie” swoim bezwarunkowym kochaniem i oddaniem. Dzieci mają coraz więcej wiedzy do opanowania, coraz więcej szkół do wyboru. Bywają zagubione, nie znają swoich mocnych stron, nie wiedzą jakie podejmować decyzje, które będą wspierały ich osobisty sukces życiowy i zawodowy. Nie zawsze dostają narzędzia w postaci metod efektywnego uczenia się, pracy i rozwoju ich osobistych talentów. Szkoła polska, pracuje niejednokrotnie na tzw. brakach i słabych stronach. Wyłapuje się to, czego uczeń nie wie i za to ponosi konsekwencje. Zamiast wspierać go w tych obszarach, gdzie ma szansę na rozwój talentów i osiągnięcie mistrzostwa. Aby kształtować wzorce zachowań, człowieka dorosłego – podejmującego świadomie decyzję i odpowiedzialnego za jej skutki, warto mieć dobrych NAUCZYCIELI i MISTRZÓW ŻYCIA. To właśnie ONI, powinni posiadać wysokie poczucie własnej wartości, by mieć co „rozdawać” dzieciom. Kompetencja ta nabiera zasadniczego znaczenia w pracy z ludźmi, a z dziećmi w szczególności: nauczyciel, który cieszy się właściwym poczuciem własnej wartości nie ucieka się do mechanizmów obronnych, a ponadto rozpoznaje, sprzyja i podtrzymuje tę kompetencję u uczniów. Z osobistych doświadczeń ucznia, rodzica i trenera, wiem, że w środowisku nauczycieli, kierunek potrzeb i dawania, bywa czasem odwrócony. Daleka jestem od uogólniania i zarzucania „wszystkim”, że tak jest. Każdy nauczyciel świadomy siebie, czytając, będzie wiedział, czy niżej opisywane zagadnienia dotyczą go, czy nie? Każdy dorosły czytelnik, powinien w tym miejscu oprzeć się na własnych doświadczeniach i obserwacjach, by wyrobić sobie osobisty pogląd.

Nauczyciele, z niskim poczuciem własnej wartości – nieświadomi siebie i tego jak ich zachowania wpływają na uczniów, często oczekują – by właśnie uczniowie - wspierali ICH poczucie własnej wartości. Są to sytuacje „udowadniania” kto ma władzę nad kim, kto nie ma szans, jak się będzie stawiał i inne, możliwe do zaobserwowania praktyki szkolne. Kryzys dotyczy środowiska w dużej skali, ponieważ – stosunkowo niedawno, nauczycielom stworzono okazję do szkoleń podnoszących kwalifikacje, szkoleń na których poznają siebie, swoje umiejętności komunikacyjne i dydaktyczne. Wiadomo, że nie wystarczy posiadać wiedzę, żeby dobrze uczyć. Sytuacja idzie w dobrym kierunku. Coraz częstej mamy możliwości doskonalenia się i podnoszenia naszego poczucia własnej wartości – osoby dorosłej.

Nie ma żadnej wątpliwości, w którym kierunku płynie funkcja ”usługowa” pomocy w budowaniu i wspieraniu poczucia własnej wartości. To DOROSŁY – wspiera DZIECKO (nigdy nie na odwrót). Dorośli, którzy oczekują, że to dzieci będą wspierały ich poczucie własnej wartości, powinni przemyśleć „siebie” i swoje oczekiwania, bo szansa, że nie uda się ich spełnić, jest ogromna… i nie ma w tym nic zaskakującego i dziwnego.

Każdy ma swoją rolę. Dorosły „w roli” nauczyciela, z wysokim poczuciem własnej wartości – to właśnie marzenie wielu nauczycieli i rodziców. Warto stworzyć takie warunki dla nauczycieli w polskich szkołach, by mogli śmiało myśleć o sobie - JESTEM WIELE WART, by mogli tym stanem dzielić się z uczniami, budując w nich wysokie poczucie własnej wartości.

Czego sobie i Państwu życzę…


Renata Gut

Czerwiec 2008 - FELIETON
REKLAMA
SPOŁECZNOŚĆ
KATEGORIE
NAJNOWSZE ARTYKUŁY

Warszawska Liga Debatancka dla Szkół Podstawowych - trwa przyjmowanie zgłoszeń do kolejnej edycji

Redakcja portalu 29 Czerwiec 2022

Trwa II. edycja konkursu "Pasjonująca lekcja religii"

Redakcja portalu 29 Czerwiec 2022

#UOKiKtestuje - tornistry

Redakcja portalu 23 Sierpień 2021

"Moralność pani Dulskiej" Gabrieli Zapolskiej lekturą jubileuszowej, dziesiątej odsłony Narodowego Czytania.

Redakcja portalu 12 Sierpień 2021

RPO krytycznie o rządowym projekcie odpowiedzialności karnej dyrektorów szkół i placówek dla dzieci

Redakcja portalu 12 Sierpień 2021


OSTATNIE KOMENTARZE

Wychowanie w szkole, czyli naprawdę dobra zmiana

~ Staszek(Gość) z: http://www.parental.pl/ 03 Listopad 2016, 13:21

Ku reformie szkół średnich - część I

~ Blanka(Gość) z: http://www.kwadransakademicki.pl/ 03 Listopad 2016, 13:18

"Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie"

~ Gość 03 Listopad 2016, 13:15

"Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie"

~ Gość 03 Listopad 2016, 13:14

Presja rodziców na dzieci - Wykład Margret Rasfeld

03 Listopad 2016, 13:09


Powrót do góry
logo_unii_europejskiej