Blogi
Ocena
0
Zbiór brudnopisów
Nauczyciele, dyrektorzy szkół, autorzy programów i podręczników gorączkowo czytają udostępnione właśnie projekty podstawy programowej oraz ramowych planów nauczania. Jak zwykle na pierwszy plan dyskusji publicznej przy takiej zmianie trafiają spisy lektur, dat, postaci historycznych. Chemicy czytają chemię, matematycy matematykę. Wczesna edukacja zaczęła wyróżniać się i wzbudzać emocje pewnym bałaganem pojęciowym. Jednak warto spróbować przeczytać wszystko razem i wtedy widać, że to nie jest projekt rozporządzenia. Na pewno nie czytał tego żaden prawnik ministerstwa, bo oni jednak nadaliby temu jakiś porządek strukturalny i pojęciowy.
Ocena
0
Podstawa programowa z historii. Warto ten projekt poprawić
Z podstawą programową jest trochę jak z butami: podobają się albo nie, ale żeby je właściwie ocenić, trzeba w nich pochodzić.
Ocena
0
Po co ten pośpiech?
Wokół proponowanych przez minister edukacji Annę Zalewską radykalnych zmian w systemie oświatowym narastają coraz poważniejsze wątpliwości. Ciągle bowiem brak jakichkolwiek informacji o chociażby szacunkowych kosztach owych zmian, jak również o szczegółach organizacyjnych. Równocześnie niejasna jest kwestia zmian programowych. Wzrasta zaniepokojenie w wielu placówkach niepublicznych, które w październiku zaczynały proces rekrutacji, tymczasem w aktualnym stanie prawnym z nałożonymi nań propozycjami MEN, ciągle będącymi jednak tylko projektami, nie mogą w sposób racjonalny planować swoich zadań na kolejny rok szkolny.
Ocena
0
Ku reformie szkół średnich - część I
Obecnie rządząca partia Prawo i Sprawiedliwość ma to do siebie, że dość dobrze diagnozuje aktualne problemy społeczne. Szkoda tylko, że próbując je rozwiązać, zawsze sięga po najbardziej kontrowersyjne narzędzia. Widać to dobrze na przykładzie obecnej sytuacji szkół średnich w Polsce. Resort Anny Zalewskiej całkiem słusznie zauważył, że jest z nimi coś nie tak. Zamiast jednak zaproponować odpowiedzialną reformę nauczania w liceach i technikach, uderzył w gimnazja – jak dotąd bastiony międzynarodowego sukcesu polskiej edukacji. I, niestety, trudno szukać dla tego posunięcia innego uzasadnienia niż czysto ideologiczne…
Ocena
0
O tym jak siatka ma się do problemu
Światło dzienne ujrzały nowe-stare siatki godzin. Szału ni ma. Szkoły XXI wieku jakoś w nich dostrzec się nie da. Wielokrotnie na tym blogu zwracałem uwagę, że politycy zajmują się głównie tym, co przynosi największy medialny efekt i w tych siatkach jest tego potwierdzenie. Czy trzeba wywracać wszystko do góry nogami, by zaproponować kosmetyczną zmianę ilości godzin w siatkach? Chyba nie. Przy okazji obniżono rangę niektórych, ważnych przedmiotów. Założę się, że w nowym systemie także będzie problem z realizacją podstaw programowych (oczywiście jeśli reforma dojdzie do skutku, bo wierzy w nią już chyba tylko najbliższe otoczenie Zalewskiej). Bo nie siatka i gimnazjum są problemem, tylko to, dlaczego czasami nie da się zrealizować podstawy w siatce.
Ocena
0
Odnosząc się do "szczegółów" reformy
„Szczegóły” wielkiej reformy okazały się zbiorem ogólników i pobożnych życzeń. To co zostało powiedziane częściowo mnie zastanawia, częściowo przeraża i raczej nie cieszy. Czego więc dowiedzieliśmy się 16 września A.D. 2016?
Ocena
0
Zdumiewająco prosty świat Anny
Świat Anny jest bardzo prosty. Reformy ostatnich 16 lat można odwrócić w niespełna rok. Przed paleniem świeczek na grobach dopiąć wszystkie szczegóły, do Wigilii napisać podstawę programową, a na majówkę mieć wydrukowane profesjonalne podręczniki (bo przecież szkoły muszą wiosną podać listę podręczników, ale dla Anny to też nie problem, a może zapomniała…). Anna takimi błahostkami się nie przejmuje. Optymizm, że wszystko pójdzie jak z płatka, jest tu nawet większy niż przy reformie sześciolatków. Problemu nie stanowi nawet to, że dwa roczniki spotkają się w tej samej szkole i klasie. Pełen luz. Co trzeba palić, żeby być tak wyluzowanym? Pytam, bo też bym tak chciał.
Ocena
0
Z trzeciej strony
Niewątpliwie jest jak jest. Z jednej strony, przyznać należy, istnieją niezwykli nauczyciele, super belfrzy, innowatorzy… To dobrze, że są. Może dzięki nim jest, jak jest. Z tej jasnej strony ukazują się osobiste CV, opisy eksperymentów, zdarzeń wyjątkowych, działań codziennych w roku szkolnym i podczas wakacji oraz ferii. Publikują naukowcy, piszą konsultanci i doradcy, piszą nauczyciele bardziej i mniej doświadczeni. Praktycy i teoretycy – bardziej i mniej w chmurach bujający, twardziej i delikatniej po ziemi stąpający. Dobrze, że są.
Warszawska Liga Debatancka dla Szkół Podstawowych - trwa przyjmowanie zgłoszeń do kolejnej edycji
Redakcja portalu 29 Czerwiec 2022
Trwa II. edycja konkursu "Pasjonująca lekcja religii"
Redakcja portalu 29 Czerwiec 2022
Redakcja portalu 23 Sierpień 2021
Redakcja portalu 12 Sierpień 2021
RPO krytycznie o rządowym projekcie odpowiedzialności karnej dyrektorów szkół i placówek dla dzieci
Redakcja portalu 12 Sierpień 2021
Wychowanie w szkole, czyli naprawdę dobra zmiana
~ Staszek(Gość) z: http://www.parental.pl/
03 Listopad 2016, 13:21
Ku reformie szkół średnich - część I
~ Blanka(Gość) z: http://www.kwadransakademicki.pl/
03 Listopad 2016, 13:18
"Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie"
~ Gość
03 Listopad 2016, 13:15
"Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie"
~ Gość
03 Listopad 2016, 13:14